Перайсці да зместу

Smyk biełaruski (1918)/Nie čurajsia

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Nia ŭsim adna śmierć Nie čurajsia
Верш
Аўтар: Францішак Багушэвіч
1918 год
Panskaje ihryšče
Іншыя публікацыі гэтага твора: Не цурайся.

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




Nie čurajsia.

Nie čurajsia mianie, paničok,
Što dałoń pakrywajuć mazoli;
Mazol pracawitych značok,
Nie zarazić ciabie jon nikoli.
To medal za trudy i za muku,
Nie chwaroba jakaja z zarazy.
Nie stydajsia padać ty mnie ruku,
Bo na hetaj ruce nima skazy!
Ej, śmiałej atkrywaj haławu
Ja pakłon moj tabie da ziamli;
Ja twajej haławy nie sarwu
I majej wy-b, pany, nie ŭziali.
Nie uciekaj ad majej ty siermiahi, —
Mnie nia stydna u jej ani čuć,
Wot twoj chrak ja nia mieŭby adwahi,
Čortoŭ chrak, na siabie aparnuć.
Na kašulu hladziš krywym wokam
Što u chacie mnie baby pašyli,
Prapacieła jana maim sokam, —
Ceły tydzień jaje nie pamyli.....
A twaja-ž? jak toj śnieh, jak papier,
I pacieŭ chto i tkaŭ i bialiŭ,
I chto šyǔ i chto praŭ..... a ciapier
Ty toj pot na siabie uzwaliŭ.
U kašuli tej mnie było-b stydna,
Sto nie sam na jaje harawaŭ,
Choć bialejša jana — nie zawidna —
Nie waźmu, kab ty mnie darawaŭ.
A kiń wokam na chatu maju:
I ciače, i hnije, i krywaja,
U sieradzinie hnoj, i staić na hnaju,
I dziŭlusia ja sam — jak trywaje?
Nie dziwisia, panok, jak žywu, —
Mnie nichto nie pamoh budawać.
Choć laniwym u świecie sływu,
A mahu świet karmić-hadawać.
Ty-ž paznaǔ, što u ksionžkach staić;
A tam rozumu šmat ad wiakoǔ
I ŭsio možeš pa ksionžkach rabić;
A hdzie-ž ksionžka dla nas mužykoǔ?
Hdzie-ž nam rozumu stolki nabrać? —
Znajem tolki zahon dy sachu,
I žywiom kab kasić, dy arać,
Dy žywiom my u božym strachu.
Kab umieŭ kirawać ja piarom, —
Ja-by ksionžku sčyrkaŭ jak papar,
Ja-b ab tym, jak my siejem, arom,
I jak kosim, i žniom božy dar.
Može-b ty pračytaŭ toj hryzmoł
I da pracy nabraŭ-by achwoty,
Sanawaŭ-by mužycki mazol,
Nie čuraŭsia-b mužyckaj biadoty,
I padaŭ-by ruku mnie slapomu,
I dawioŭ-by mianie da darohi:
Nie bludziǔ-by i ja siarod łomu
I kulačak, što raniać mnie nohi!
Oj raniać i nohi, i serce,
U sercy nienawiść, złość rodziać,
Dzieržać u twajej paniawiercy,
Da zdrady wiaduć, at praŭdy adwodziać!…
Daruj-že ślapomu, što chodzić jon krywa,
Daruj, što nia widzie, choć plače.
Abmackam chodziać ślapyje — nia dziwa,
Widziučy-ž u jamu jak skače?!