Piosnki wieśniacze (1837—1846)/6/Przysłowia Krewickie

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Перайсці да навігацыі Перайсці да пошуку
Niektóre Idiotyzmy (własnonazwy) Krewickie Przysłowia Krewickie
Слоўнік
Аўтар: Ян Чачот
1846 год
Przysłowia do świąt zastosowane

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




PRZYSŁOWIA KREWICKIE.

A.

1.  Aboje, raboje. Oba lepsi, (ambo meliores.) Co do słowa: oboje pstre.

2.  Awieczku stryhūć, a barān dryz̓yć. Owcę strzygą, a baran drz̓y.

3.  A woúku pamoúka, a woúk tut. O wilku mowa, a wilk tu. (Kiedy o kim mówią, a ten wnet przychodzi.)

B.

4.  Baba s kalōs, kalosam lechczēj. Baba z wozu, wozowi lz̓ej. (o odrzucającym laskę jaką.)

5.  Bahaty dziwīc ca, jak chudy z̓ywīc ca. Bogacz się dziwi, jak się biedny z̓ywi.

6.  Bahaty czy budziem, a hałodny nie budziem. Bogatymi-li będziemy, a głodni nie będziemy. (Mówią ludzie gościnni.)

7.  Bajuczy sie woúka, u les nie iści? Bojąc się wilka nie iśćz̓e do lasu? (o lękających się naraz̓enia się na co.)

8.  Blisko widāć, da daloko dybāć. Blisko widać, daleko dybać. (iść, lub jechać dokąd.)

9.  Bliz̓szaja saroczka, jak kabāt. Bliz̓sza koszula, niz̓ kabat. (jest to owo niechrześciańskie: prima charitas ab ego, pierwsza miłość od siebie; wyznanie wiary pogańskich samolubów, sobków. To przysłowie nie jest zupełnie włościańskiem, bo oni kabatów nie noszą.)

10.  Boh wysoko, pan daloko. Bóc wysoko, pan daleko. (mówią skrzywdzeni od miejscowych slug pańskich.)

11.  Boha chwalī, czorta nie hniewī. Boga chwal, czarta nie gniewaj. (gdzie trzeba obu stronom dogodzić.)

12.  Budzie kij, da nie takīj. Będzie kij, ale nie taki. (o rzeczach lub osobach żałowanych, gdy nikną.)

13.  Byú koń, da zjeździú sie. Byl koń, lecz zjeździł się. (o podupadłych na sile, lub zdolnościach.)

14.  Byú i na kanīu i pad kanīom. Byl i na koniu i pod koniem. (o bywałych.)

C.

15.  Choć bieda, to hoc! Choć bieda, to hop!

16.  Choć ty mieniē kapūt, to ja nie halōm. Choć mię zabij, to nie pójdę. (Zabytek z r. 1812, mówili podwodnicy i przewodnicy nie zdolawszy dalej wieźć i prowadzić wojsk niemieckich.)

17.  Choć za wałā, byle ú domu nie byłā. Choć za woła zamąz̓, byle w domu nie była. (o córkach.)

18.  Chitro, mudro, z niewielikim kosztom. Chytrze, mądrze, z niewielkim kosztem. (przysłowie szlacheckie, w razic zrobienia czego z małym wydatkiem.)

19.  Chto bahāt, toj mnie brat. Kto bogat, ten mi brat. (powtarzają zapomniani biédni krewni.)

20.  Chto cicho chodzić, toj husto miesić. Kto chodzi cicho, ten gęsto miesi; odpowiada temu: cicha weda brzegi rwie.

21.  Chto pytaje, toj nie błudzić. Kto się pyta, ten nie błądzi. (o drodze.)

22.  Ci daú ja tabiē babko szeleh? — daú panie. Czy dałem ci babko szeląg? — dałeś panie! (mówi się o przypominających komu często, dobrodziejstwo jakie male.)

23.  Cierpiōn, spasiōn. Cierpliwy, zbawiony.

24.  Czahō czorcie u bałocie siedzīsz? — bo prywyk. Czego czarcie w błocie siedzisz? — bom przywykl. (mówi się o nawyknieniach i powtórnych ślubach małz̓eńskich.)

25.  Czym chata bahata, tym rada. Czem chata bogata, tem rada.

D.

26.  Dahaniājuczy nie nacaławāc ce. Dopędzając nie nacałować się. (Gwałtem do łaski się nie wedrzeć, unikających nieźjednać.)

27.  Da pary zban wodu nosić. (niektórzy dokładają: uszko urwiēc ca, zban razabjēc ca.) Do pory dzban wodę nosi. (dodatek: uszko się oderwie, dzban się rostłucze.)

28.  Dzicia nie płacze, maci nie dahadajec ce. Dziecko nie płacze, matka się nie domyśli. (o milczących, a z̓ądających czego.)

29.  Dzień nasz, wiek nasz. Dzień nasz, wiek nasz. (zachęcając się do uz̓ycia czego nietrwałością wieku.)

30.  Dzietki padraślī, chatku rastraślī. Dziatki podrosły, chatkę rostrzęsły. (o wyposaz̓eniach i wydatkach dla dorastających dzieci.)

31.  Dziwo, szto u karalā, z̓onka charaszā. Dziw, z̓e u króla z̓ona piękna! (o mogących wiele, którym się kto zadziwi, z̓e mają co osobliwego.)

H.

32.  Hadko źjeści, z̓al pakinuć. Wstręt, zjeść; z̓al, porzucić. (o wahaniach się w czem.)

33.  Hamanīć, nie balīć. Choć huczy, nie boli. Krzyk, nie ból. (o napomnieniach i gderaniach bez bicia.)

34.  Hawaryúby katōk, da jazyk karatōk. Gadałby kotek, ale język krotek. krótki. (o niewymownych i pochlebcach, którzy nie wynajdą czego powiedzieć, o plotkarzach.)

35.  Hdzie czort nie arāú, tam siejać nie budzie. Gdzie czart nie orał, tam siać nie będzie. (o niepodobieństwie, aby co się złego przytrafiło; aby szkodnik jaki w czem uszkodził.)

36.  Hoły jak bicz, wostry jak miecz. Goły jak bicz, ostry jak miecz.

37.  Hoły razboju nie baīc ca. Goły się rozboju nie lęka.

38.  Hość u dom, Boh u dom. Gość w dóm, Bóg w dóm.

39.  Huszcza dzieciēj nie razhaniaje. Gąszcz nierospędza dzieci. Gąszcz potrawy, nie spędzi dzieci z ławy. (o potrawach zagęsto uwarzonych.)

I.

40.  Jak hukniēsz, tak i adaźwiēc ca. Jak, hukniesz, tak się odeźwie. Jakie pytanie, taka i odpowiedź.

41.  Jak paścielesz sie, tak i wyśpisz sie. Jak się pościelesz, tak i wyśpisz.

42.  Jak pierenaczujesz, to bolsz paczujesz. Jak przenocujesz, to coś więcej posłyszysz. Po nocnej ciszy, coś się więcej posłyszy. (o daniu czasu na wyjaśnienie się rzeczy niepewnej.)

43.  Jakīb heto kruk, sztob wypuściu z ruk? Jakiby to kruk, gdyby wypuścił ze szpon? (o złodziejach niepoznanych, lub zuchwałych przywłaścicielach rzeczy cudzych.)

44.  Jazyk Kījewa dapytajec ce. Język się Kijowa dopyta. (niewiedzącym dokąd drogi.)

45.  Jesz durniu, z makom! Jedz głupcze, to z makiem! (ironicznie, znaglając kogo do jedzenia czego.)

46.  I s Prakopom, i bez Prakopa, to úsio roúno. I s Prokopem, i bez Prokopa, dobrze. (obojętność względem osób znajomych i krewnych.)

47.  I woúk syty i kozy ceły, albo: I kozy syty i sieno ceło. I wilk syty i kozy całe, albo: i kozy syte, i siano całe. (Opalinski w Satyrze VII Xię. 5. r. 1650, mówi: aby i wilk syt był i owca cała.)

K.

48.  Kabyła zdychaje, a za trawū chapaje. Kobyła zdychała, za trawę chwytała. (o nałogach u źniedołęz̓niałych ludzi.)

49.  Kalī úział sie za huz̓, to nie kaz̓y szto nie duz̓. Kiedyś wziął się za huz̓e[1], nie mów sily nie duże. Kiedyś wziął się za popręgi, nie powiadaj, z̓eś nie tęgi.

50.  Kalī nie pop, nie ubierāj sie ú ryzy. Kiedyś nie xiądz, nie strój się w ornaty.

51.  Kalī szancuje, to i Filimōn tancuje. (Inni mówią zamiast Filimona baran.) Kiedy szańcuje, to i baran tańcuje. Kiedy się powodzi, to i Filon w taniec chodzi.

52.  Kalī wiedziēc ce, to i na tresku pradziēc ce. Kiedy los komu sprzyja, to się przędza i na trzaskę źwija.

53.  Kalī robisz u kupie, nie balīć u papie. Gdy się w gromadzie pracuje; ból się w pępie nie uczuje.

54.  Kalī jest chleb i wadā, to nie biedā; albo: kalī jest chleb i wadā, to niémā haładā; czasem tez̓, chleb i wadā, to nie biedā! Kiedy jest chleb i woda, to nie biéda; albo: kiedy jest chleb przy wodzie, to głód nie dobodzie; czasem tez̓: chleb i woda, to nie biéda!

55.  Kiepsko panie Hryhory; szto dalej, to horyj. źle panic Grzegorzu; co dalej, to gorzej. (o złych czasach.)

56.  Kiepsko u Mińśku panie Karenieúski! Kiepsko w Mińsku panie Korzeniewski! (musi być szlacheckie i historyczne.)

57.  Krucī nie krucī, treba umiercī. Niech się jak chce wierci, nie umknie się śmierci.

58.  Kuku ú ruku. Kuku w rękę. (o kubanach i podkupach. Coś od głosu kukulki wziętego: dzieci kryjąc się przed sobą mówią, a kuku! Podkupy są skryte.)

59.  Kupīć nie kupīć, a patarhawāć moz̓no. Kupić nie kupić; potargować moz̓na.

L Ł.

60.  Lubī jak duszu, tresī jak hruszu. Kochaj jak duszę, a trzęś jak gruszę. (o srogości usprawiedliwianej potrzebą.)

61.  Łaskawoje cielutko dźwie matki śsie, a hordoje ni adnoj. Łagodne cielę dwie matki ssie, a harde z̓adnej. (o hardych.)

M.

62.  Majster z Mirā; szto ciaú, to dzirā. Majster z Mira; co ciął, to dziura. (Mir jest miasteczko w Nowogródzkiem niegdyś Radziwiłowskie, podobno po Iliniczach, z ruinami zamku. Niegdyś sławne towarami, szczególnie futrzanemi; teraz podupadłe. Musi to przysłowie być historyczne: mówione jest w przymówkach.)

63.  Moj miły pakoju, dobre mnie s taboju! Mój miły pokoju, dobrze mi s tobą! Moja miła spokojności, dobrze, gdy się s tobą gości!

64.  Muz̓yk durny, jak warona, a chitry jak czort; albo: jak lis. Chłop głupi jak wrona, a chytry jak czart; albo: jak lis. (musi być szlacheckie o chłopkach.)

N.

65.  Na czyjōm wazkū jedziesz, tamū piēsieńku śpiewāj. Na czyim wozku jedziesz, temu nóć piosenkę.

65.  Nad siratoju, Boh s kalitoju. Nad sierotą, Bóg s kaletą. (kaleta, mieszek rzemienny na pieniądze. Linde.)

67.  Na durnia i Boh laskaú. Na głupca i Bóg laskaw. (gdy się głupiemu co udaje.)

68.  Na tabiē nieboz̓e, szto mnie nie zhoz̓e. Naści nieboz̓ę, co mi się zdać nie moz̓e. (o darach ladajakich. Ostrzedz przy tém nalez̓y, iz̓ w Litwie źle mówimy: mój nieboz̓e; gdyz̓ ten rzeczownik ma drugi przypadek nieboz̓ęcia, i jest rodzaju nijakiego.)

69.  Na szto nam hetyje pistalety, kalī strelāć nie umiejem. Na co nam te pistolety, kiedy strzelać nie umiemy. (Przysłowie zapewne szlacheckie, a moz̓e i historyczne; o takich rzeczach, bez których się obejść moz̓na.)

70.  Na złōdzieju szapka haryć. Na złodzieju czapka gore.

71.  Na kom skrupic ca, na kom źmielec ca. Na kim się skrupi, a na kim się źmiele. (gdy komu się nie wiedzie, lub więcej od innego ucierpi.)

72.  Nie adzīn Haúryło ú Pōłocku. Nie jeden Hauryło (Gabryel) w Połocku. (Musiało być tam powszechniejsze imie Gabryela.)

73.  Nie biúszy kuma, nie pić piwa. Nie bijąc kuma (kumotra) nie pić piwa. (wymówka bijących dzieci, lub sług.)

74.  Nie dau baćko szapki, niechaj uszy mierznuć. Nie dał ojciec czapki, niechz̓e marzną uszy. (obchodząc się bez czego potrzebnego.)

75.  Nie figurūj Hryszeczko! Nie nadstawiaj się Grzesiu! (Pewien szlachcic z Nowogródzkiego miał woźnicę, który lubił zajez̓dz̓ać szumno pod ganek; temi więc słowy wstrzymywał jego zapędy. Moz̓e to posłuz̓yć za zdrową przestrogę w wielu razach Hryszeczkom wszelkiego rodzaju, którzy figurować pragną.)

76.  Nie heto pany, szto hroszy majuć; ale szto Boha znajuć. Nie to panowie, co pieniądze mają; ale co Boga znają.

77.  Nie kaj sie rano ústaúszy, ni mōłodo az̓eniúszy sie. Nie z̓ałuj, gdy rano wstaniesz, i gdy się młodo oz̓enisz.

78.  Nie mā toj chatki, sztob nie było zwadki. Nié ma tej chatki, gdzieby nie było zwadki.

79.  Nie pluj u wodu, czasem treba budzie napīc ca. Nie pluj w wodę, czasem się trzeba będzie napić.

80.  Nie płacić bahaty, płacić winawaty. Nie płaci bogacz, płaci dłuz̓nik. (o ubogim dłuz̓niku.)

81.  Nie radzīú mak, pierebudziem tak. Niezarodził mak, przez̓yjem i tak. (pociecha w niedostatku czego.)

82.  Nie stryz̓eno, a hōleno. Nie strzyz̓ono, a golono. (w niezgodzie o lada słowo.)

83.  Nie kaz̓y hoc, kalī nie piereskoczyú. Nie mów hup, gdyś nie przeskoczył.

84.  Nie wieliki pan, piereleziesz sam. Nie wielkiś ty pan, przeleziesz i sam. (gdy się kto pieszcząc z̓ąda pomocy, aby przeleść płot, przejść kładkę, i. t. p.)

85.  Nie zaz̓yúszy nędzy, nie miēć piniędzy. Nie zaz̓ywszy nędzy, nie mieć pieniędzy.

86.  Ni czytāć, ni pisāć, na urad wiedūć. Ni czytać, ni pisać; a na urząd sadzą. (mówi, kto się niezdolnym do czego być sądzi.)

87.  Ni kujēc ce, ni pleszczec ce; albo: nie kujēc ce, to pleszczec ce. Ni się kuje, ni się klepie. (gdy się, co nie udaje.) Nie kuje się, to się sklepie. (gdy na kogo biéda jaka przypadnie.)

88.  Ni ryba, ni miaso. Ni ryba, ni mięso. (o niedołędze, którego niemoz̓na uz̓yć do niczego; lub o człowieku ni takim, ni owakim.)

89.  Ni sieło, ni pało, daj babie sało. Ni siadło, ni padło, daj babie sadło. (o niepewnościach.)

90.  Ni u piać, ni ú dziewiać. Ni w pięć, ni w dziewięć. (o niestosownościach.)

91.  Na pachīłoje dziērewo i kozy skaczuć. Na pochyłe drzewa i kozy skaczą.

P.

92.  Pawoli jedziesz, daloko budziesz, (albo: daloko staniesz.) Powoli jedziesz, daleko staniesz.

93.  Piered niēwodom ryby nie ławī. Przed niewodem nie łów ryby.

94.  Pierwiēj Boh stwaryú pałcy, jak widełcy. Pierwej Bóg stworzył palce, jak widelce. (wymówka jedzących palcami; lub robiących co mniej sztucznie. Włościanie grabek, czyli widelców wcale nie mają.)

95.  Pokul sonce úzydzie, rasā wyjeść oczy. Póki słońce wejdzie, rosa wyje oczy. (o dalekiej od kogo pomocy przy bliz̓szym ucisku.)

96.  Pop swajō, czort swajō; (niektórzy dodają: addaj majū madlitwu.) Xiądz swoje, czart swoje; niektórzy dodają: oddaj moję modlitwę. (Mówi się w sprzeczkach i niesłuchaniu dobrej rady, uwagi.)

97.  Prydzie kazā da wazā, budzie siena prasīć. (Niektórzy dodają: a ja kazū kijem.) Przyjdzie koza do woza, będzie siana prosić. (Dodatek niektórych: a ja kozę kijem.) O odmawiających na prosbę, pogróz̓ka.)

98.  Pryniesī Boz̓e haściā, to i haspadār paz̓ywīc ca. Przynieś Boz̓e, gościa, to się i gospodarz poz̓ywi. (o czestowaniach gościa, któremu się coś smaczniejszego daje.)

99.  Prypomnieła baba dziewićwieczer. Przypomniała baba dziewic-wieczor. (Dziewic-wieczor jest przed slubem. O starej przypominającej dzieje swej młodości; albo o przypominających rzecz dawną.)

S.

100.  Sabaka bresze, a dwāranin jedzie. Pies szczeka, a szlachcic jedzie. (o niezwaz̓aniu na obmowę.)

101.  S czuz̓ōj kabyły, treba i ú bałocie ssieści. S cudzej kobyły trzeba ssieść i w błocie.

102.  Siem sioł, adzīn woł i toj hoł. Inni mówią: Siem sioł, adzīn woł, a dziesiać urādnikoú. Siedm siół, jeden wol, i ten goł. albo: siedm siól, jeden wół, a dziesięciu rządców. (o wsi bardzo biednej, gdzie nié ma kim i czem robić.)

103.  Skaczy úraz̓e, jak pan kaz̓e. Skacz nieboz̓ę jak pan kaz̓e. (o stosowaniu się do woli mocniejszego. To przysłowie zapewne Ukraińskie: bo wyrazu, wrah, woroh, nie zna nasze pospólstwo i nié ma na to nawet s-дowa; wątpię, czy wyraz úraz̓e rozumieją, a tego przysłowia z ust włościańskich nie słyszałem; lecz ze szlacheckich.)

104.  Slepomu wiēcznaja pamiać! Slepemu wieczny pokój! (o szukającym czego, a nie znajdującym, choć pod ręką lez̓ało, o nieuwaz̓nym.)

105.  Sławien bubien za harami. Sławny bęben za górami. (gdy nadto co, lub kogo zdaleka sławią.)

106.  S pieśni słowa nie wykinuć. S pieśni słowa nie wyrzucić.

107.  S prybytku haławā nie balīć. Od przybytku głowa nie boli. (gdy się co komu dostaje i mniej potrzebującemu.)

108.  Swaja siermiaszka, nikomu nie ciaz̓ka. Swoja siermięz̓ka, nikomu nie ciężka.

109.  Swoj swajho paznāú i na piwo pazwāú. Swój swego poznał i na piwo pozwal. (o złych, którzy się łatwo zwąchają, i nawet o broniących nieobecnego obmawianego.)

110.  Syty hałōdnomu niespahadaje. Syty nie spohada głodnemu; nie ma wyrozumienia dla głodnego. (o bezwzględnych na cudze ubóstwo i dolegliwość.).

111.  Szto haławā, to rozum. Co głowa, to rozum.

112.  Szmarūj muz̓ykā sałom, a jon dziochciem śmierdzić. Smaruj chłopa sadłem, a on dziegciem trąci. (o tem, z̓e jakoby chłopka ująć łaskawością nie moz̓na.)

113.  Sztoby haławá, a szōłudzi buduć. Byle głowa, a będą parchy. (o nietrudności dostania sługi, lub robotnika, gdy się ma czem zapłacić i nakarmić.)

114.  Szto úbiú, to újechaú. Ile bił, tyle ujechał. (o tępym koniu, a i człowieku.)

115.  Szto z woza spało, to úz̓e prapało. Co z wozu spadło, to juz̓ przepadło. (o stracie nie powrotnej.)

T.

116.  Treba z̓yć, jak nabiez̓yć. Trzeba z̓yć, jak się zdarzy. (zachęta do znoszenia przeciwności.)

117.  To nie bankiēt, kalī prynuki niet. To nie uczta, kiedy nié ma przymusu. (Przymuszają jeszcze jeść i pić gościa.) Nie bankiēt, prymusu niet. Nie uczta, nie przymuszaj! (uz̓ywa się w tem znaczeniu między szlachtą; nie wiem, czy i między włościany, co po staroświecka gościa zmuszają.

U.

118.  Ulēz jak u nieret, ni ú zad ni ú piered. Wlazł jak w więcierz, ni w tył, ni wprzód.

119.  Üsiudy dobre, a doma lepiej. Wszędzie dobrze, a w domu lepiej.

120.  U stracha oczy wielīkije. U stracha wielkie oczy.

W.

121.  Wała zjedūć, zajca zabjūć. Woła zjedzą, zająca zabiją. (Zapewne szlacheckie: mówi się o kosztownych polowaniach, które do dziś dnia trwają, bardziej na butelkę i szynkę, niz̓ na wilka.)

122.  Wiedaú Boh, szto nie daú świni roh; dodają niektórzy: bo kab rohi mieła, tob i świet piereryła. Wiedział Bóg, czemu nie dał rogów świni; dodatek niektórych: bo gdyby rogi miała, toby cały świat zryła.

123.  Wołas doúhi, um karotki. Włos długi, rozum krótki. (O biednych niewiastach, którym ten włos długi za rozum wielki wystarczy.)

124.  Woúk darohu pierebiēh. Wilk drogę przebiegł. (gdy się komu poszczęści. Musieli to łowami niegdyś bawiący się ludzie, mieć za szczęście, kiedy wilka spotkają i mogą nań polować; przeciwnie zająca spotkanego mieli za nie. I stąd zapewne poszło, z̓e przebiez̓enie przezeń drogi, poczytuje się podziśdzień za złą wróz̓bę.)

125.  Woúka nohi kormiać. Wilka nogi karmią.

126.  Wywieú woúka z lesu. Wywiódł wilka z lasu. (o pobudzonej na siebie napaści.)

Z.

127.  Za majō z̓yto, mieniē nabito. Za moje z̓yto, jeszcze mi dobito. Opaliński Satyra IV. Xię. 5. (kiedy kto za uczynność, szkodę jeszcze odnosi miasto podzięki.)

128.  Zapłata u kata, byle duszā nie byłā hałodna. Po djable zapłata! byle nakarmiono. (mówią słudzy i posłańcy, co czasem i nakarmnieni dobrze nie bywają.)

129.  Zdaryło sie czerwiakú, na wiekú. Zdarzyło się robakowi raz w z̓yciu. (gdy się mała rzecz komu uda, a tem się chwali.)

130.  Znajuć jehō jak lichoho szēleha. Znają go jak zły szelag. (o wszędobylskim.)



  1. Huz̓ zowie się po krewicku rzemień do ściągania u spodu dwóch polówek chomąta.)