Перайсці да зместу

Kazimier Swajak (1931)/IV

З пляцоўкі Вікікрыніцы
III. Ab žyćci i pracy biełaruskaha narodnaha ideoloha K. Swajaka Šukańnie biełaruskaj narodnaj ideohalohii — hałoŭnaja meta žyćcia i tworstwa K. Swajaka IV. Swajak i Fr. Bahušewič. Padabienstwa i rožnica
Літаратуразнаўчая праца
Аўтар: Адам Станкевіч
1931 год
V. Paśmiertnaja spadčyna K. Swajaka

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




IV. K. Swajak i Fr. Bahušewič. Padabienstwa i rožnica.

Piśmienstwa K. Swajaka asabliwaje, aryhinalnaje; aryhinalnaje jano pradusim swaim źmiestam i zadańniami. Iskry krasy sypiacca, praŭda, jarka i bahata z tworaŭ Swajaka, ale krasa ŭ jaho tworstwie nia jość samametaj, a tolki sredstwam, pasiarednikam da dalejšych, ahulniejšych, bolš sucelnych, bolš harmonijnych i syntetyčnych metaŭ, da mety hałoŭnaj, jakoj dla jaho jość — znajści sens, hałoŭnyja asnowy biełaruskaha adradžeńnia, a tak-ža adčaści i sens žyćcia ahułam. Takim čynam Kazimier Swajak heta pradusim poet-filozaf.

I kali-b my siarod biełaruskich piśmieńnikaŭ šukali padobnych da jaho, dyk padabienstwa hetaje, choć dalokaje i niapoŭnaje, znajšli-b u Bahušewiča. Bahušewič — heta pakutnik, jaki, z lubowi da narodu na strunach swajej liry, to praz śmiech, to praz ślozy, to praz słowy atkrytaj praŭdy — apiawaje narodnaje hora socyjalna-ekanamičnaje i tolki hetym budzić narod da lepšych dzion, wychad z ciažkoha pałažeńnia pakidajučy samomu narodu. Swajak heta tak-ža pakutnik, jak Bahušewič, ale jašče bolšy ad jaho, bo lira Swajaka apiawaje ŭsiu niadolu biełarusa, jak narodu i pry hetym, choć tonami časam słabymi i niapeŭnymi, ale piaje tak-ža i pieśni ab wychadzie z trahičnaha pałažeńnia narodu, trudzicca nad raźwiazkaj zahadki bytu ahułam i z wyšyni dumki relihijnaj i filozofičnaj maluje syntetyčny abraz biełaruskaj narodnaj ideolohii.

Pastajannaja ciažkaja chworaść i dumka ab chutkaj śmierci, bo-ž Swajak, jak wiedama, byŭ chwory na suchoty, biespatolnaja adzinota, bo-ž Swajak byŭ katalickim światarom, a tak-ža niazwyčajna žywoje adčućcio biełaruskaj narodnaj trahiedyi i wialikaje duchowaje napružańnie znajści biełaruski ideolohičny šlach wychadu narodu z henaj jaho trahiedyi i ŭrešcie rodžanyja žyćciom i nawukaj časta ciažkija i nazojliwyja sumniwy ŭ praŭdziwaść henych šlachoŭ, usio heta razam kładzie wyrazny adpiačatak muki i pakutnaści na tworstwa K. Swajaka.

Čamu mnie markotna, na płač zabiraje?
Kruhom choć žyćcio i swaboda i wiasielle,
Idzieć hod za hodam, i poŭdzień minaje,
Na sumny niaduh moj niama ŭžo ziella…
Zwarušyłaś mnoha ŭ daŭnaj budowie,
Pamnožyli lety j nawuka sumniwy.
Staju ja prad hrobam usio nahatowie,
Zahaśli ŭ dušy majej zorki ahniwy…
Prabuju malicisia sercam zbalełym,
Prad zoram swaim baču muki Ajčyny,
Hdzie brat aziraje wokam ašalełym
Ruinu, razboj — i pytaje pryčyny.
Malusia da Boha, choć Jon tut biaśsilny,
Bo wolu ŭsim daŭ, swabodu šanuje.
Śmiajecca ŭsio piekła, uwieś świet zamahilny,
Jak ciomnaja siła nad nami panuje…
Adzin byŭ zaŭsiody, było mnie niawolna
Paznaci lubowi cichoha dziaŭčaci:
Tak musiŭ moj rozum trudzicca mazolna,
Kab sercu balučamu woli nia daci…
(Čamu mnie markotna)