Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/141

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Na rabinach miałuški,
Žadna žyru šukajuć,
Dy sinički, žaŭtuški
Pa sukoch dreŭ latajuć…

List apošni zwaliŭsia
Z rasachataha klonu,
I śnihir prytuliŭsia
U jom, nia mieŭšy prytonu.

Skora zazimak budzie:
Woś, ahledziŭšy chaty,
Uspakojeny budzie
Da wakon rabić maty.

Miest anuč ŭ abałonki
Šyby šklar ustaŭlaje,
I ŭ chlawoch paŭwakonki
Haspadar abtykaje.

I nia strach listapadu,
Nie spałochaje j śniežań:
Daść Boh niejkuju radu,
Aby sam nia byŭ ležań.

|}

ZAZIMAK.

Kaciaryna Swiataja
U sukni rožawa-biełaj
Miž światkoŭ pralataje
Nad ziamloj skałwaciełaj.

U pachodcy pawolnaj
I zima nastupaje,
Nakidź snu ŭ šyry polnaj
Skroś na ŭsio nakidaje.

Koŭdraj biełaj nakryła
I daliny, i ŭzhorki;
Źwieram — woŭkam zawyła,
Biahučy u padworki.