Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/122

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Piekny les u mai,
U karonie jak car,
Tut kazaŭ-by ŭ rai
Čuješ roskašy čar.

|}

MAJOWAJA NOČ.

Paświačaju Prafesaru Branisławu
Epi machu-Sypille
.

Ciemra panuje ŭsiudy ŭ prastory.
Ciša hłuchaja naŭkoła,
Noč abniała ŭsio. Ŭ ciažkim umory
Mierknuć pawolna jasnyja zory,
Mocna śpiać wioski i sioła.

Wiečar za hory hdzieś prytuliŭsia,
Drobnych listočkaŭ pawiewam
Pieścić nia choča, peŭna zmaryŭsia,
Jak biazupynna z chmaraj dniom biŭsia,
Dyšučy złościaj i hniewam.

Bieły tuman skroś ulohsia nad łuham,
Rečku zawiesiŭ myślonam,
Byccam spužaŭsia miesiaca kruham,
Što ŭziraŭsia u prozru z natuham,
Blednym, niaśmiełym światlonam.

Ŭ sini niabiesnaj ledź widny woku
Zorački świeciać błudliwa,
Wun kałamaška jaśnicca z boku,
Ŭ dyšli try koni, poŭny uroku,
Z joj paradujuć laniwa.

Miesiac pływie ŭ wyś pa niebahladzie
Z zorkami sieści na wieča.
Woddal ad rečki ŭ cienistym sadzie
Wiečna ščaśliwy ŭ strojnym suładzie
Ŭściaž saławiejka ščabieča.