Старонка:Wieczernice i Obłąkany (1855).pdf/46

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

„Atszukajcie Panny staurouśkaj uraz!
Kryżyk żalezny — to jaje prymieta,
To staura padarak.Choć wy staho świeta!
Wiadzicia na zamak! — taki moj prykaz.

At bielańkaj zary radnyje Panoczki
Szukajuć dziauczyny aż da poznaj noczki;
Biadowaja dzieła! — paszli u razhon.
Paczuu wieść takuju Huslar maładzieńki,
Uspomniu jon Kasin kryżyczać maleńki;
Biażyć da Daniły — atdaje pakłon,
Dyj Kasi haworyć — „Ty staurouśka dziewa!
Ty Kniażewa żonka — nasza Karalewa!
Ty nosisz padarak staura na hrudzi!
Prybiarysia czesna u niadzielnu szatu,
Garset uździeń krasny, spadnicu bahatu,
Dyj na zamak kniażyn s Daniłam idzi!“

Spużałasia Kasia — slozkami zapłacze,
A stary Daniła s radasci aż skacze!
Doczku jon pad ruczki na zamak wiadzie.
Uhledziali Pany — pakłonam streczajuć,
Ab takoj nawinie kniaziu dakładajuć,
Hramaboj nia wieryć — nia pieuna idzie.