Старонка:Wieczernice i Obłąkany (1855).pdf/20

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Mińsk adnoj niadzielki wialiki torh mieu,
I ja s wazkom siena na rynak paspieu.
Hlażu! — aż Zmiciar sloszyckaj darohi,
S piawunom pad pachaj, ważna sunie nohi.

Tutże niadaloka i Panki stajali;
Uhledzieli Zmitra — krychu paszaptali,
Da i razyszlisia — Zmiciar s pieuniam sadzić,
To strapianie kryłom — to swierchu pahladzić:
Kupca wyhladaje swajamu tawaru;
Piawun widny — tłusty — hadzicca i Caru!
Kożnamu zachwalić — hromka zalecaje:
Tut Pan Kabyleuśki k Zmitru padyszou;
„Szto choczesz dziciatka za zajca, pytaje,
Hdzie ty szaraka takoha znaszou?“

„Za jakoha zajca? — hetaż basz piawun!“
Zmiciar tak atkaże — A Panok cikun!
„Szto tabie dziciatka — czy ty adureu,
Czy uże tak zarańnia u karczmu paspieu?
Hetaż zajac!“ — „hdzie? — szto Panoczak broisz!“
„Czy ty dzietki durań — albo żarty stroisz?
Kliknu dziesiatnika — wot zaraz u czaść,
Za hetaki żarty, możesz brat papaść.“