— Nu, to siadź i pačekaj.
I chłopcyk sieŭ na łaŭku i pačaŭ prysłuchacca, čaho pytalisia u paničoŭ.
— Tak, — dumaŭ jon, — nima što bajacca, ja ŭsio heta wiedaju.
Pryšoŭ čarod da chłopca. Jon užo aśmieliŭsia i atkazywaŭ na pytańnia bojka i jasna; widać było, što jon mnoha pierad tym wučyŭsia. Jamu stali zadawać samyje trudnyje pytańnia, pytalisia u jaho i toje, čaho nia treba było da taho ekzamienu. Jon atkazywaŭ na ŭsie pytańnia. Ciapier užo paničy nie śmiejalisia-
— Chto wučyŭ ciabie? — zapytaŭsia wučyciel.
— Mianie nichto nie wučyŭ. Ja sam wučyŭsia u wolny ad raboty čas, — skromna atkazaŭ chłopcyk-samawučka.
Pytańnia dla hutarak i piśmiennych rabot. Ci daŭniej lohka było sielanskim dzieciam pastupić u škołu? Kaho daŭniej wučyli u škołach? Što stałosła ŭ časie ekzamienoŭ u adnej školi? Jak wyhladaŭ pastušok? Dzie strymaŭ sia jon? Sto spytalisia u pastuška? Sto atkazaŭ pastušok? Sto dumali usie u školi ab pastušku? Jak atkazywaŭ pastušok? Što spytaŭsia wučyciel? Što atkazaŭ pastušok?
Prykazki. Nawuka lepiej za bahaćcie. Za adnaho wučonaho siemiera nie wučonych dajuć i to nie biaruć. Wučeńnie świet, a nie wučeńnie ciemń. Wučony da nie wučonaho, jak nieba da ziamli nie pàdobien. Nawuka daje čeławieku rozum. Chto piše i čytaje, toj chleba nia prosić.
DWA PŁUHI.
Wykawaŭ kawal z adnaho kawałka žaleza dwa płuhi. Adzin płuh trapiŭ da sielanina, a druhi da kupca. U sielanina płuh pajšoŭ u rabotu, a ŭ kupca praležaŭ u kramie biez raboty ceły hod. Niejak raz zyjšlisia abodwy płuhi razam. Toj płuh, što byŭ