Старонка:Puty kachańnia.pdf/92

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

X

Wiasna pryhožaja nastała.
U poli kraski zaćwili,
I ptušak šmat zaščabiatała —
Hniaździečki ŭžo sabie źwili.
Pala, łuhi zazielanieli;
Żučki wychodziać z ukryćcia;
Kazulki, muški zaźwinieli —
Ǔsio mocna rwiecca da žyćcia.
Sady, piarestyja ad ćwietu,
Šapočuć-molacca Twarcu.
Stwareńni ŭsie ziamnoha świetu
Šluć himn žyćcia swajmu Ajcu.
Ǔ wišniowa—bezawym sadočku
Lawon z Irenaju siadziać,
Jany lubujucca pryrodaj,
Što tak ciapier burlić žyćciom
I dyša świataściaj i zhodaj,
Wiaśnianaj tworčaści čućciom.
Miž dreŭcaŭ, byccam ŭ wianočku,
Ščaśliwymi wačmi hladziać.
Ich sercy, złučany kachańniem,
Z pryrodaj ŭ rytm ahulny bjuć;