Što sercu jej ciapła dawała,
Što mnie świaciła u žyćci,
I žyć achwoty dadawała,
Dawała siły ŭ świet iści —
Spyniaŭ jon tak swaje chacieńni.
Dušu i serca tak ŭcišaŭ;
Pieražywaŭ dušy ciarpieńni,
Adnak da Irki nie śpiašaŭ.
I z nutranym takim zmahańniem
Uziaŭ hitaru i zahraŭ,
Z światym čućciom, z światym kachańniem
Pad huki strunaŭ tak śpiawaŭ:
„Ach! Prydzi da mianie nienahladnaja.
Słaŭcom dobrym mianie ty pacieš.
Spadzie z serca tuha ahramadnaja,
Jak swoj zrok na mianie padniasieš.
Bo mnie ciažka tut być adzinokamu;
Ciažka samaj tuhoju mnie žyć.
Tolki wiedać mo‘ niebu dalokamu,
Jak duša maja mocna tužyć.
Što-b rabiŭ, dzie-b nia byŭ, što-b nia dumaŭ ja,
Ǔ latucieńniach z taboj hamaniu.
Maich mrojaŭ ty meta haloŭnaja.
Ciabie baču u dumkach i śniu.
Byccam traŭka ŭ śpiakotu biazdoždžuju
Wianie, sochnie, čakaje rasy,
Tak i serca majo nieuhamonnaje
Da twajej tak i rwiecca krasy.