Старонка:Puty kachańnia.pdf/67

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Ja zły na hetu ŭžo dziaŭčynu:
Mianie nia ličyć za mužčynu,
I nadamnoju robić ździeki,
I hańbiła čartoŭskim śmiecham.
Ja praz jaje zrabiŭ byŭ hłupstwa:
Ja ŭžo išoŭ da samahubstwa.
Jana mianie adratawała,
I z hetaha zažartawała,
I skarystała, kab śmiajacca.
O… Z jeju bolš mnie nie spatkacca!
Niachaj pałomiacca mnie skaby,
Kali-b da hetaj strašnaj baby
Ja znoŭ chacieŭ kali wiarnucca,
Prad joj, jak rab, jašče raz hnucca.
Daruj, Marylačka kachana,
Maja susiedka pawažana,
Što ja caniŭ ciabie za mała,
Choć serca mnie ty addawała.
Za ŭsie dušy twajej ciarpieńni
Prašu u ciabie ja prabačeńnia.
Ja wiedaju, najdaražejša,
Maja hałubka najmilejša,
Što ty adna mianie škaduješ,
Żyćcio ščaśliwa mnie zbuduješ.
Chaču tabie ja być addany,
Ǔ tabie być wiečna zakachany;
Chaču z taboju być zakuty
U miłyja kachańnia puty —
Maryla na jaho hladzieła,
Pierarywaci nie paśmieła
Jahonaj hutarki miłosnaj,
Joj tak cudoŭnaj i raskošnaj.