Старонка:Puty kachańnia.pdf/11

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Adnak z Jazepam jšče chadziła
I łaskami jaho daryła,
I byŭ zusim pierakanany,
Što jon ŭzaimna jość kachany.
A čas išoŭ, hady lacieli,
Na‘t ahlanucca nie paśpieli,
Jany nikoha nie čakajuć.
Jazep z Irenkaj užo majuć
Hadoŭ pad dwaccać sama siła;
Ciapier z ich para natta miła;
Jana ŭžo stałasia studentkaj.
Jazep nia jšou darohaj hetkaj
Jon pierarwaŭ swaje nawuki;
Chacia z taho u dušy mieŭ muki,
Adnak tak musiła zrabicca:
Dalej nia mieŭ za što wučycca.
Ǔ backoŭ u wioscy tut zastaŭsia
I haspadarcy jon addaŭsia.
I woś ciapier prad kaladami.
Jak i minułymi hadami,
Prybyła Irka tut da wioski,
Na świata pahaścić kab troški.
Jazep wiasioły i ščaśliwy
Pra Irku natta byŭ rupliwy,
Złažyŭ swaju światočnu świtu
J pajšoŭ kap joj złažyć wizytu…
— Nu što-ž balej čuwać, moj druža,
Mo’ nowaściaŭ ty maješ dūža?
I jak żywieš ty sam, moj bratka,
Ci jdzie tabie ŭ žyćci ŭsio hładka?
Jak tut u wioscy pažywaješ,
Ci mnoha kłopataŭ ty maješ?