Naša baćkaŭščyna.
Baćkaŭščyna naša Maci-Biełaruś, — usia taja ziemla, toj kraj, dzie žywie naš biełaruski narod. Swajej baćkaŭščynaj my nazywajem hety kraj zatym, što tut, sprakon wiakoŭ žyli našу baćki i dziady. Usio dla nas tut swajo rodnaje, i mowa, i zwyčai, i abyčai. Matkaj nazywajem my Biełaruś zatym, što jana nas uskarmiła swaim chlebam, uspaiła swaimi wodami, nawučyła swajej mowy i, jak maci, prytulić jana nas, kali my zaśniem nawieki, prykryje našy kości.
Šmat josć na świeci charošych staronak i ziamiel, ale ŭ čeławieka adna rodnaja maci, adna ŭ jaho i baćkaŭščyna.
Busły.
U sadočku, pry darozie, z daŭnych časoŭ na biarozie busły zawialisia. Wielmi było darahaje im swajo hniazdo staroje — na wiek, z im zžylisia; ale ludzi zachacieli, kab-to busły pierasieli na druhi bok sadu; dla taho słup ukapali, baranu prymacawali, roznuju pryładu. Tyje-ž busły bolš canili hniazdo što dziady zrabili: z im nierasstalisia, wielmi było darahoje im swajo hniazdo staroje, na wiek z im zžylisia.
Lepš, milej swaja ruina, čymsi pieknaja čužyna… Biełaruś, swoj rodny kraj, na čužynu nie mieniaj!
Malitwa. O Bože, Spasie naš, |