Uziali hości pa adnym smačnym jabłyčku, a prahłynuć nia mohuć: wielmi nie smačnyje. Stydna stało panu, zazławaŭ jon na zamorskuju raścinu i zahadaŭ jaje wyrwać i wykinuć won. Kali ahrodniki wyrywali bulboŭnik, jany ŭbačyli na kareńniach jaho kłubni i paprabawali ich spiačy. Kłubni bulby byli smačny. Adzin ahrodnik skazaŭ heto panu. Pan zrazumieŭ swaju abmyłku, jak pajeŭ piačonaj bulby. Kali dawiedalisia ab hetym susiedzi, to śmiejalisia s taho pana. Ale s tych časoŭ u nas pa trochu pačali sadzić u harodach bulbu. Prostyje ludzi doŭhi čas bajalisia jeści bulbu. Inšyje kazali, što i sadzić jaje hrech i jeści hrech, što heto nie raścina, a čortawy jabłyki.
Zima.
Stała pamału ŭžo wosień kančacca, stała pawoli ziemla ścinacca, nastupiŭ choład, ptuška nia piśnie, zima nastanie, maroz paciśnie dy pa kaleni nawalić śniehu. Dastawaj tady sani, chawaj cialehu, ciahni sukonki ciopły s palicy, dastań kažuch, pašyj rukawicy.
Zimowyje miesiacy: Sniežeń, Studzień, Luty.
Kaladka. A kaladački, bliny ładački! Jak pryjšła Kalada z rešatom blinoů, dy z načwoj sačnioŭ, s kisialom, sytoj sa areškami!
Sčodraŭka. Ščodryk-bodryk, daj warenik, łyžačku kaški na wierch kaŭbaski! Hej-že darycie, nas nie marycie: karotki świtki, pamieźrli łydki, baćki kazali, kab my śpiešali… Maci kazała, kab kusok sała!
Starucha-zima.
Uzławałasia starucha zima: zadumała jana ŭsio žywoje sa swietu zžyć. Pierš napierš pačała jana da ptušak dabiracca: nadakůčyli jany jej swaim krykam i piskam!