Nie ab šumna-razhulnaj biasiedzie-wiasielji,
Nie ab sławie zabytaho kraju,
Nie ab wichrach i burach, sto świety ciarpieli,
Hetu pieśniu siahońnia składaju.
Wylie dumku chacu — chaj snuje u biazmiery —
Dumka-pamiać, što ŭ sercy zalehła,
Ab tej zorce, sto niekali z dobraju wieraj
Nad ziamielkaj jaśnieła i źbiehła.
Ab muzyce, sto liraj swajej čaradziejskaj
Mnie ŭ duszy świetyč wyklikaŭ nowy,
Kab żyła choć na čas krasaj kwietkaŭ-praleskaŭ,
Jak żywie wiečna Lirnik wiaskowy.
Nad Wiljoj, dzie stalica była Giedymina,
Na mahiłkach, što Rossa zawucca,
Kurhanok tam ubačyš pakryty dziarninaj,
Nad dziarninaj biarozki trasucca.
Sumna šepčuć halinki zimoju i letam
Ab żyćci pachawanym pad imi;
Ludzi chodziuć malicca nad nasypam hetym,
Paświencaci ślezami żywymi.
|