Гэта старонка не была вычытаная
jomych. I nie znajšoŭšy, viarnulisia ŭ Jeruzalim, šukajučy jaho. I voś-ža pa troch dniach znajšli jaho ŭ śviatyni, dzie siadzieŭ pasiarod vučonych, słuchajučy ich i pytajučysia ich. Usie-ž, katoryja jaho słuchali, dzivilisia z jaho rozumu i adkazaŭ.
I ŭhledziŭšy jaho, ździvilisia. A matka jaho skazała jamu: synie, što-ž ty nam zrabiŭ? Voś ajciec tvoj i ja z žalem šukali ciabie. A jon skazaŭ im: čamu-ž vy mianie šukali? Ci-ž vy nia viedali, što treba mnie być u spravach Ajca majho? Ale jany nie zrazumieli słoŭ, jakija jon im skazaŭ. I pajšoŭ z imi, i pryjšoŭ u Nazaret, i byŭ pasłušny im. A matka jahonaja ŭsie hetyja słowy pierachovyvała ŭ sercy svaim. Jezus-ža ros u mudraści i ŭ hadoch, u lascy ŭ Boha i ŭ ludziej.
(Łuk. 2, 42—52).