NA APOŠNIUJU NIADZIELU PA SIOMUSIE.
I.
Braty, my nie pierastajom za vas malicca i prasić, kab byli vy napoŭnieny paznańniem voli Božaj uva ŭsialakaj mudraści i zrazumieńni duchovym, kab hodna pastupali, padabajučysia ŭva ŭsim Bohu, u kožnym dobrym učynku prynosiačy płod i rastučy ŭ paznańni Boha, uzmocnienyja ŭsialakaj siłaj mahutnaści chvały jahonaj uva ŭsiakaj ciarplivaści i łahodnaści z radaściaj. Dziakujem Bohu Ajcu, katory ŭčyniŭ nas hodnymi, kab byli my ŭčaśnikami spadčyny śviatych u śvietłaści, katory vyzvaliŭ nas z mocy ciemry i pieranios u vaładarstva Syna, miłavańnia svajho. U im praz kroŭ jahonuju majem adkupleńnie: adpuščeńnie hrachoŭ.
(Kalas. 1, 9—14).
II.
U heny čas skazaŭ Jezus svaim vučniam: kali ŭbačycie ahidu spustašeńnia, jakaja staić na miescy śviatym, ab jakoj kazaŭ prarok Daniła — chto čytaje, niachaj razumieje — tahdy tyja, što jość u Judei, niachaj uciakajuć u hory, a katoryja na dachu — niachaj nia zychodziać, kab uziać