Перайсці да зместу

Старонка:Dudka Biełaruskaja (1907).pdf/52

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Što takoha i nia znała!
Wot i klikać mianie stali,
Skalindarkaj, Alindarkaj…
Nu, jak znali, tak i zwali.
Ale wot što z haspadarkaj?
— Napierš koń zdoch tahož leta,
I ciałuška, jak luń, pała…
Matkaž, wiedama, kabieta,
Zatužyła i zapała,
Hadkoǔ sa try paciahnuła,
Ǔ marcy i ručeńki zharnuła.
(A ǔsio ǔ marcy, trebaž heta!
A razumnaja była kabieta!)
S taho hora baćka biedny,
Staǔ markotny, jak mahiła.
Było siadzić taki bledny…
„Stož ty heta narabiła“?!
Hetak skaže i zapłače.
(Chtož pačuje, chto zabače?)
Potym daj pamału swatać;
Trebaž, wiedama, žanicca,
Kab było kamu pałatać,
Kab było u što zmianicca,
A tak usio pamarniela:
Kury, husi, nawiet świnie,
I świnia dziaciej pajeła,
I karowa marnie hinie…
Ŭ wosień dawaj šukać pary:
Dy ni wodnaja nia choče,
Adnej biedny, druhoj stary,
Trećcia, čort wie, — što taroče:
„Atdaj, kaže, Alindarku
„Kudykolwiek, choć na ludzie,
„Siadź na našu haspadarku!