Старонка:Dudarz białoruski czyli Wszystkiego potrosze (1857).pdf/94

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Dómka na ihrýszczách s Tadórkaj tancuje,
Kułakóm, haréłkaj kóżen raz czastúje,
Da s niéjże sruczýusia, — zawídna mnie stáła,
A Dómku ja siércam, ach wiélmi kachała! —
Dúmaju u złóści, jákby tut zrabić,
Sztóby at Tadórki dziaciuká atbić?
A czort mnie s padwálnym, jak tut, nawiazáusia,
Padwálnyż Tadórca nia raz naprykráusia: —
Nuż biéhci u brówar, — nuż jamú chłusíci!
Szto Tadórca niélha bez jahó i życi,
Szto býtcem markotna, — pawidáccab ráda,
Wiaczarkóm czakáci búdzia wózle sáda. —
Chłápiec at rádaści krásien, jak żar, stau,
Kialiszkam haréłki mianié czastawáu. —
Tam swajó zrabíuszy, paszła da Tadórki,
I joj nachłusiła, szto wóźla abórki,
Tútże kála sádu, wiaczérniaj paróju,
Dómka czakáć máje s píłnaju małwóju. —