Старонка:Dudarz białoruski czyli Wszystkiego potrosze (1857).pdf/92

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Biełyje ruczónki pad részata sádzić,
Piawúnczyka tréjczy pa krýllach pahłádzić. —

Aż wółasy dýbam stáli czaławiéku,
Dziwa!… piéwień krýknuu hrómka kakaréku,
I zatrapiatáusia — a wa!… woś nawina!
Usié zakryczáli — winóuna dziauczyna! —
Biédnajaż sirótka — niaszczásna Tadórka,
Na swajú złu dólu zapłákała hórka,
A Agátka húbu kułakóm zatkała,
Z padciszká chachócze, bábu aszukáła!

„Cicha!..“ — Ahrypínin hółas atazwáusia,
I zamóukli rázam, usiák ispuháusia.-
„Szto zakryczáu piéwień, nia wialíka dziwa; —
Woś záraz pakáże warażba szczasliwa
Túju, szto u czéści, práudaju żywić,
Padstupícia bliżej dziauczáta ka mnié! —
Katóraj s was rúki pamárany usáże,
Ta paczciwa dziéuka, — tak hadáńnia káże. —