Старонка:Apawiedańnia i lehiendy wieršam (1914).pdf/17

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Cicha ŭstaŭ, azirnuŭsia i… ŭ karčomku papchnuŭsia
Zaliwać swaju dolu-niadolu.

Zaliwaŭ, dy nie nadta, znać, z nudoj moh praklataj
Wajewać swaim sercam zbalełym;
Hnuŭsia, što raz — to nižej, pad žyćcia ciažkim kryžem,
Až zmarnieŭ tak dušoju i ciełam…

Było, pomniu ja heta, na pačatku štoś leta;
Ŭsia ziemla charastwom krasawała:
Pole kwietka zdabiła, nieba ptuška chwaliła,
Pry žywiole žalejka ihrała.

Ja šnurok swoj abchodziŭ, pryhledaŭsia urodzie, —
(Moj nadzieł byŭ la samaj darohi);
Baču, — ludu hmin pchniecca, a z im Janka placiecca —
Tolki ŭ putach i ruki, i nohi…
....................
Ciapier dumaj, što wola, winien Janka, ci dola?
Dzie tut ščaście — za chataj, ci ŭ chaci;
Sami šmat my ŭ praklataj sławie tej winawaty,
Što nia ŭmiejem złoj doli zmahaci.

Janka Kupała.

|}