čycca. Nasampierš treba wyhadawać henych biblijatekaraŭ. Jak ich nojdziem, jak damo im nawučycca swajho „ramiasła“ — heta sprawa, jakuju zmoža wyrašyć tolki masawaja arhanizacyja kulturna-aświetnaja. Pakiniem henyja razwažańni ciapier na staranie.
U suwiazi z našymi ŭmowami možna było-b padumać nad adnoju mahčymaściu padychodu da pytańnia biblijatečnaha, heta mianoŭna arhanizujučy biblijateki wandroŭnyja. Na terytoryi, skažam pawietu ci akruhi, dzie niama mahčymaści sarhanizawać bolšaje kolkaści centraŭ biblijatečnych, naładžywajecca biblijateka, jakaja razjaždžaje ŭwieś čas i ŭ dadzienuju miascowość źjaŭlajecca raz na miesiac, ci jak dawiadziecca pawodle raspracowanaha planu. Tyja, što pračytali knižki, addawacimuć ich nazad i buduć brać nowyja. Biblijatekar-ža sa swaimi knižkami konikam, ci dwuchkołkaju ci jak jašče jano, jedzie dalej.
Dziela hetkaje biblijateki nia było-b takoha hłuchoha kutka, dzie-b jana nia łučyła, biazumoŭna trymajučysia swaje akruhi, inakš knižki chutka raspaŭźlisia-b uščent. Biblijateka treba kab mieła prynamsia dublikaty abo na‘t patrojnyja ci pa 5—7 ekzemplaraŭ bolš chodkich knižek, inakš nie absłužyła-b jana swaje akruhi.
U biblijatecy henaj treba mieć wielmi adkaznaha pracaŭnika. Heta praca dziela čaławieka achwiarnaha, idejnaha, z nachiłam da hramadzkaha žyćcia. Najbolš pažadana, kab heta byŭ čaławiek „swoj“, rodam z terytoryi, dzie pracawacimie.
Kiraŭnik biblijateki wandroŭnaje budzie złučwom pamiž biadoju štodziennaju i imknieńniem da zornaha zaŭtra, imknieńniem, što dremle ŭ kožnym čaławieku, jaki akančalna nie zmadzieŭ jašče, a tymi žarołami, skul možna ždać pieramieny. Biblijatekar budzie prynosić knižki i wiestki z dalokaha świetu i z susiedniaje wioski ci pawietu.