Старонка:Śledam za Chrystusam (1934).pdf/183

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Kali što nawat dobraje hrešna lubiš ci pažadaješ, hetym samym plamiš dušu i ad najwialikšaha dabra jaje addalaješ.

Raździeł XLIII
Ab pustoj i świeckaj nawucy

1. Synie, niachaj nia zwodziać ciabie pryhožyja dy daścipnyja hutarki ludziej: Bo ž Waładarstwa Božaje nia ŭ hutarkach, a ŭ cnocie (I Kar. 4, 20).

Zwažaj na słowy maje, jakija zapalwajuć sercy, aświačajuć dumki, prywodziać žal za hrachi dy roznuju supaciechu pakidajuć u dušy.

Nikoli nia čytaj Maich słoŭ dziela taho, kab wyhladać bolš wučonym ci mudrejšym.

Dumaj ab tym, kab zamaryć usie błahija nachiły swaje, bo heta tabie šmat karyśniej, čymsia wiedańnie mnohich najtrudniejšych rečaŭ.

2. Choć šmat pračytaješ i źwiedaješ, usio roŭna da adnaho Pačatku zaŭsiody wiarnucca tabie treba.

Ja toj, jaki wuču čaławieka mudraści i prostym rozum aświačaju lepš, čymsia chto z ludziej patrapiŭ by zrabić heta.

Z kim ja hawaru — toj chutka budzie razumnym i šmat lepšym staniecca ducham.

Błaha tym, što ŭ ludziej raźwiedwajuć nadta cikaŭna ab usim, a mała turbociacca, kab spaznać šlach słužby Božaj.

Prydzie para, kali zjawicca Wučyciel nad wučycielami — Chrystus, Pan Aniołaŭ, kab pasłuchać, čaho chto nawučyŭsia, heta značyć — prahledzieć sumleńnie kožnaha.