Nijakaje dabro dačasnaje nie zdawolić ciabie, bo nie na toje jano stworana.
2. Niachaj by ty mieŭ i ŭsio dabro stworanaje — nia byŭ by jašče ščaśliwy i bahasłaŭleny, bo tolki ŭ Bohu, jaki ŭsio stwaryŭ, znachodzicca ščaście i bahasławienstwa twajo: nie takoje, jakoje ŭjaŭlajuć sabie dy chwalacca tyja, što świet nierazumna lubiać, ale takoje, jakoha spadziajucca praŭdziwyja i wiernyja słuhi Chrystowy, dy jakoha daznajuć padčas tut jašče na ziamli aduchoŭlenyja i čystyja sercy, dumkaju jakija žywuć u niebie.
Marnaja i karotkaja ŭsiakaja paciecha ludzkaja.
Bahasłaŭlenaja i sapraŭdnaja paciecha taja, jakuju Praŭda adčuć nam daje ŭnutry našym.
Pabožny čaławiek usiudy nosić z saboj Jezusa, swajho paciašyciela, i haworyć da Jaho: budź pry mnie, o Jezu, zaŭsiody i ŭsiudy!
Niachaj maju hetuju paciechu, što samachoć zroksia ŭsiaje ludzkoj paciechi.
A kali b nie było i Twajej paciechi, tady niachaj mnie budzie za jaje Twaja wola dy Twaja sprawa sprawiadliwaja nada mnoju.
Bo ž nia budzieš wiečna Ty hnieŭny dy hrozny (Ps 102, 9).
Usie našy kłopaty Bohu paručyć treba
1. Synie, dazwol mnie rabić z taboju, što zachaču: Ja wiedaju, što patrebna tabie.
Ty dumaješ pa-čaławiečamu dy sudziš pawodle taho, kudy ciabie kłonić nachił twoj.