Маладая Беларусь (альманах)/3/Abrazki/Kwietka
← La wapiennaj hary | Kwietka Абразок Аўтар: Змітрок Бядуля 1913 год |
Niby rupny araty… → |
Іншыя публікацыі гэтага твора: Кветка (Бядуля). |
Kwietka.
Apuściłasia wiesna na ziamielku, soniejka padahreła hrudzi ziamielčyny i za wyhanam na miaży kwietka radziłasia. Nočču čystaja rasa kupała jaje dy niańčyła; z blizkaj wiarbiny sałoŭka jej aleluja piejaŭ; u dzień pramieńni soniejka farbawali jaje dy hreli. Zrabiłasia kwietka niejkaj dziŭnaj cacačkaj swaimi raznakalornymi lapiostkami (pialostkami).
Nahnaŭsia araty bykami swaimi, zatumaniŭ lulku swaju i zaraz brudnymi atopkami hyc na kwołuju kwietku, na dziacianio błakitnaho nieba…
I byccam nie było jaje na miaży la wyhana…
Čeławieče! Na manier pieśni, zdatnieje mnie hawaryć z taboju. Ci dahadaŭsia ty, što heta tolki malunak paŭnočnych dumak twaich?.. son dušy twajej?.. kali twaja duša paśla huku minuŭšaho dnia zaplawała u chwalach jasnaho supakoju, kali zażadała jana niešta tajomnaho, niezwyčajnaho i, byccam kwietka, byccam hałub bieły, nad joj światočnaść zapanawała, ty ziamnoj brudnaj karysnaściu swajej zataptaŭ, zniščyŭ tyje kwołyje raśliny nieba, i byccam nie radziłasia kwietka ŭ dušy twajej…
Čeławieče! škada mnie ciabie…