Перайсці да зместу

Дудка беларуская (1891)/Zdarennie

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Praŭda Zdarennie
Верш
Аўтар: Францішак Багушэвіч
1891 год
Niemiec
Іншыя публікацыі гэтага твора: Здарэньне (Багушэвіч).

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




Zdarennie.

Jechaŭ ja raz ad kiany
Dy ŭ Smurgoni, i nie pjany,
I dajechaŭ na Waŭkieły
A koń dobry byŭ — moj bieły:
Tyc! staŭ koń, narawitca!
I chrapieć i dyba staŭ,
Szto nia można prystupitca,
Czuć ahłobli nia złamaŭ.
Hladżu: boczka la darohi
Czystaż boczka, talki rohi
Jakby trochi widać z boku
Dumka: wioz chtoś, dy zdaloku,
Jak prystała dyk skaciŭszy,
Sam naczuje hdzieś u wiosce,
Abo może byŭ padpiŭszy
Straciŭ boczku, pry darożce!
A szto ŭ boczce? chto tam wiedaŭ?
Może braha, może wodka!..
A jaż toj dzień nie abiedaŭ, —
Wot kab, dumaju, sialodka?!
Abo kab alej Boh daŭby,
Użosz nia sciarpieŭby ukraŭby!
Otoż dumaju zakraszu!
Nadto ja lublu z im kaszu.
Padyszoŭ da boczki, zruchaŭ,
Kali adatknuŭ, paniuchaŭ,
Aż z radości strapianuŭsia,
Na ŭsie boki ahlanuŭsia!
Nu swiażusinkim alejam
Smak paczuŭ pa hubie, nosie!..
Choć nia byŭ jeszcze zładziejam,
Ależ tut dyk dawiałosia.
Tak użo ja czahoś rad,
Padwiarnuŭ swoj panarad,
Za utory padniaŭ boczku,
Abpior jaje na łuczoczku…
A koń smyk, — padaŭsia ŭ piarad.
A badaj tabie tut wierad!
Padkaciŭ ja boczku znoŭ
I jak raz użo nawioŭ,
A koń smyk, — nazad, dy toŭk!
A badaj ciabie tut woŭk!
Ja i znoŭ dawaj kaci…
Zdumaŭ, — lepiej razprahсi.
Uziaŭ kania, jak sled razproh,
Zirk, aż koń moj i biaz noh.
Koń-nia-koń a zydlam staŭ;
Ja spałochaŭś, prażagnaŭ…
Dyk znoŭ koń i sam zaprohsia.
Ja spałochaŭsia i zmohsia
Skinuŭ opratku, pierażagnaŭsia,
Znoŭ tyki za boczku uziaŭsia.
A tak ciomna — choć kol woczka.
Kali hlanu: — toż nia boczka,
A kaza staić z rahami! —
Chwost, barodka i z nahami…
Aż tut piatuch kali kryknie,
Kaza ŭ łużu kali skiknie,
Kali ŭ lesie zarahocze,
Koń da chaty kali skocze…
Wot tut ja i dahadaŭsia,
Kamu ŭ ruki to papaŭsia.
Dawaj kazać „Anioł pański,
Zhiń prapadni duch szatański“!
I ciapier, jak chto smiajetca, —
Mnie usio kaza zdajetca.
Z taho czasu da aleju
Ja nia moh duszu prymusić,
Adwiarnuła, dabradzieju,
Tak to czort nas hresznych kusić!
Kab nia kryż, — prapaŭ by musić?