Старонка:Zbornik «Našaj Niwy» (1912). № 2.pdf/50

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Pachiłaj dolej žebračynaj.
A z boku, ŭ poli, nidaloka
Stajaŭ pryhrebnik adzinoka,
Pachiłkam, horkim siratoju,
U ziamlu upioršysia strachoju.
U hłybi dwara stajała chata
I wyhladała zuchawata
Pamiž zapuščenaj budowy,
Jak by šlachcianka zasciankowa,
Što ŭ dzień swiaty kala kaścioła,
Cuć-čuć padniaŭšy kraj padoła,
Tak wažna chodzić s parasonam,
Spadnicaj wiercić, jak wietrahonam,
Z darožek pył, piasok zhaniaje
I chłopcam ŭ wočy zaziraje…
Za chataj pole pačynałoś,
Dzie žyto choraše hajdałoś,
I ros awios, jačmień i hrečka…
Było prytulnaje hniazdziečka!
Moj rodny kut, łuhi, krynica!
Ciapier dla was ja čužanica.
Toj samy les, zahony tyje,
Dy ludzi tam žywuć čužyje…
Mnie dušu smutak napaŭniaje,
Što ŭ prošłasć kanuli hadočki,
Maje ščasliwyje dzianiočki,
Prajšła, wiesna ty załataja!

Jakub Kołas.

22/VI-3/VII
1911 h.
Minski astroh.

|}