Старонка:Z rodnaho zahonu (1913).pdf/38

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Kab ŭ żywym ahni
Ŭsim zjawiŭsia cud.
Uradżaj żytoŭ
Dać ludcom swaim
Nasz światy hatoŭ,
Jak nadzieju ŭ Im
Majuć mocnaju.
I tużljwy ton
S ciszaj nocznaju
Zliŭsia, moryć son.
Woś pamału znoŭ
Hramada dziaŭczat
Jdzie spaczyć damoŭ,
Naśpiewaŭszy szmat.
Ścich kamar i żuk
Hdzieś zasnuŭ turczak
Cicha usio na ŭkruh,
Świecić miesiaczak.
Sierabrom abliŭ
Strechi chat, humion
I nad wioskaj ŭspłyŭ
Snom jaje zdumlon.
Paczałasia nocz,
Ciemra złosnaja,
Honić wieczar procz,
Nialitosnaja.

Annopol 8-9 XII 1913.

|}