Старонка:Z rodnaho zahonu (1913).pdf/10

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

II. Maja lira.

Na pakładzie ŭ swironku
Napatkaŭ ja lironku,
Szto ŭkureŭszy lażała
I butwieć paczynała.

Woś abciorszy ad pleśni,
Dajże rodnyjä pieśni
Zapiaju zaihraju,
Kab u rodnieńkim kraju.

So snu kożen praczchnuŭsia,
Moŭ aroł strapianuŭsia,
Na duchu adświażyŭsia
I ŭ żyćci adradziŭsia.

Nu dyk hraj maja lira!
Miła, żałosna, szczyra —
Ŭ wiosku, dwor, adnasiella
Lij światło i wiasiella.

Hraj radzimaj staroncä
A pryhożaj wiasioncä,
Szto jak zoraczka jasna
K’nam idzie dola krasna.

Szmat karyści tut budzie,
Bo zusiul pryduć ludzie,
Kab paczuć z hetaj pieśni
Ab prychodzie pradwieśni.

Hrajże ŭ prostyja chaty,
U światlicy, ŭ pałaty,