Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/151

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Jak la kryža ŭ dziarninu
Ad imieńnia siamiejki
Ukapaŭ brat rabinu
La piaŭca saławiejki;

Jak sama u piasočak
Sa ślazoju na woku
Utykała u radočak
Adpryski pieraskoku…

Z toj pary u chacinie
Užo dziaŭčo nia hulaje,
Tolki ŭ maj na rabinie
Saławiejka śpiawaje;

Dy ziaziula kukuje
Na wiarbie u cianiočku:
Žalna płača, sumuje
Pa swaim Jakubočku.

Dy matula što wiečar
Na mahile hałosić
Až toj jenk bujny wiecier
Hdzieś daloka zanosić…

Tak zahinie ŭspaminak
U ludziej ab dziaŭčaci;
Ale dobry učynak
Budzie wiečna trywaci“…
...........
Končyŭ lirnik piajaci,
Liru ŭzwiesiŭ na plečy
I pašoŭ znoŭ witaci
Bolš ludcoŭ pry sustrečy.

|}