Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/117

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Narušyli cišu.
To hora, ciarpieńnia,
To sum z cichaj ślozkaj
Uznosicca ŭ wyšu.

To lud chwarawieki
Pračystaj dziawicy
I Maciery Božaj
Jon molić apieki,
Lakarstwa z krynicy
Ad boli niahožaj.

Haryć mihatliwa
Achwiaryna z wosku,
Dym ŭ nieba ŭzlataje,
Malitwa žarliwa
Harotnuju wiosku
Ŭ biadzie paciašaje.

Praz miłaść, pakoru
Zbawiciela świetu
Karmiła Ty, Maci!
Ad hoładu moru
Hramadku woś hetu
Zwalej zachawaci.

Łahodnaści poŭna,
Zaŭsiody cichaja,
Caryca narodaŭ,
Chaj kraj naš budoŭna
Biaz wojnaŭ trywaje,
Biez swarak i zwodaŭ.

Pačuj hołas dzietak,
Najlepšaja Maci,
Malisia za nami,
Kab my kaliś hetak
Ciabie wychwalaci
Mahli z Aniołami.