Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/113

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Sonca na zachad
Ŭsio spuskajecca,
Wiečar nočy brat
Ŭžo zbližajecca.

Woś na wyhanie
Ŭsie źbirajucca,
Pa paŭdzionnym śnie
Razhladajucca…

Chaładkom paduŭ
Wietryk z poŭnačy,
Traŭku ŭ doł pryhnuŭ,
Štoś haworačy.

|}

WIESNAWY WIEČAR.

Ŭžo za ciomny les
Sonca skryłasia,
Na ziamlu z niabies
Cień spuściłasia.
Kala rek tuman
Padymajecca
I na łuh, dzirwan
Raspływajecca.
Na halinach dreŭ
Ptuški spać lahli
I z paloŭ u chleŭ
Stady padyšli.
Jduć ciškom u čarod,
Nie narowiacca,
La swaich warot
Ŭsio stanowiacca.
Čutny bleŭ awiec
I małych jahniat:
Woś dziaŭčo, chłapiec
Wybiahajuć z chat.