Старонка:Wieczernice i Obłąkany (1855).pdf/26

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

„Szto ty zdureu — czy bredzisz spjana?“
Tut za kaunier Zmitraka schapiusia,
Dyj, nuż jaho kijom akładać,
Nuż dziesiatnikau k sabie padzywać!

Zmicier zabaczyu szto budzie nia miła,
Woś kinuu pieunia, dyj tak zakryczau,
„Zhiń, prapadaj niaczystaja siła!
Widać szto niechta mianie szczarawau.“
Pany u smiech — at Zmitra atstali,
Tolka jaho durakom nazwali.

Piawun strapianuusia — zapieu kakareku!
Mież wazou zahinuu. — Tak to czaławieku
Bywaje na swiecie — kali basz durny.
Da uże, i naszy kryczać piawuny,
I mnie, starenkamu hodzia wam iłhać,
Idzicia s Boham! — para dzietki spać.

|}