Перайсці да зместу

Старонка:Smyk biełaruski (1918).pdf/33

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Oto-ž rozum u ich cienki,
Dyk i wyjšoǔ taki skład.
Sam ty widzieŭ — žyd mirhaje,
Bjeć ŭ cymbały, ciahnie smyk.
A pan pot swoj praliwaje,
Jak na panščynie mužyk!
A što pany jaduć łasa
I što smahła mohuć pić:
Oto solać swajo miaso.
Bo ǔžo stali čysta hnić!
To brat panskije zaduški:
Usio prajeli, prapili,
Ciapier žydam iduć u słužki:
I nas ciahnuć kab išli.
Oto-ž, durniu, nie dziwujsia,
„Anioł Panski“ hawary,
Kažy: „Bože ty źlitujsia!“
A žydoǔ čort pabiary!

|}

Swaja ziemla.

O, pamahaje ziemla šmat
U kožnaj chwarobie swaja!
Ja-ž nie stary zapasny saldat,
A heto wiedaju dobra i ja!
Našaja wioska „Sialewičy“ zwiecca.
Byli unijaty kaliści dziady.
Dobraja wioska: staić pry rečcy
I žywuč ludcy u nas biez biady.
Na drowy nia trudna i wyhany jość,
Ale za wieru dyk ciarpieli nie mała,
Asesar zhaniaje, zdziraje i muče nas dość,
A pop sabie takže dziareć z nas, bywało.
I jak tolki, bywało, zwanar toj zazwonie,
Dyk tut, jak z ziamli asesar tyc!
I hwaltam s chat ciahnie u cerkwu honie,
Prosta na świecie nia možna i žyć.
Ale nia doŭha, narod prychitryŭsia:
Kožny ŭ niadzielu ranieńka ustanie
Apranuŭsia, abuŭsia, pamyŭsia
I marš u lasy, jak pany na paŭstańnie.
A tam u puščy hdziekolwiek zbiarucca,
Čytajuć madlitwy i płačuć ščera;
Skončuć malicca i razyducca
Wot i usia była tut ich wiera.