Старонка:Rodnyje zierniaty (1916).pdf/154

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Zniewaženy, na jaho pahlad, drewam, jon adyšoŭsia dalej. Ubačyło drewo, što siabry jaho pakinuli.

— Sto rabić?

— Puści hłybiej karennie ŭ ziamlu! — skazaŭ krumkač, mudraja ptuška, latučy na razdabytki.

Jak ludzi kormiać i pojać ziamlu.

My žywiem na ziamli. Ziemla nas kormić, poić, ziemla nas i adziewaje.

Papracuje, papracuje na nas ziemla i zmorycca, treba jej adpačyć, kab jana iznoŭ mahła pracawać, treba pakarmić jaje, kab jana chutčej ačuniała.

Jak-že ziemla budzie adpačywać, kali i jak možna karmić jaje? Ci-ž ziemla žywaja?

Nie, samo saboj, nie žywaja, a ŭsio-ž i ziamli treba adpačywać, i ludzi mohuć karmić jaje.

Wy pamiatajecie, što kožnaja traŭka, kožnaja krasačka, kožna páraść i drewo ciahnuć z ziamli sabie strawu, i kožnaja raślina ciahnie z ziamli akurat tuju strawu, jakaja jej patrebna.

Kali na adnej i tej-že ziamli čeławiek sieje časta adnu i tuju-ž raślinu, to hena raślina za hod, druhi, dziesiaty wysmokče patrebnyje jej soki, i dalej užo nia budzie čym karmicca, i raślina budzie drenna raści i pačnie hinuć na tym miejscy. Ziemla tut nia može bolej karmić henaj raśliny: jana zmaryłasia, i ziamli treba dać adpačyć, nabrać sił.

Dobry haspadar, sabraŭšy uradžai, zaworywaje pole niekolki razoŭ, kab ziemla na zbožawym poli była saŭsim čornaja, kab na jej ničoha nie rasło, kab nijakaja trawa nie ciahnuła z ziamli soka ŭ.

Haspadar are ješče i dziela taho, kab ziemla była zaŭsiody rychłaja, kab u jaje lahčej prabirałasia wada i pawietre. A ad pawietra i wady, wy pamiatajecie, ziemla chutčej piererablajecca, razsypajecca, wydzielaje s siabie roznyje patrebnyje dla raślin častački.