čych wuhalčykoŭ i zanios ich ludziam. Wielmi abradawalisia ludzi ciapłu, naznasili droŭ i padpalili ich i ŭ skorym časie zašuhało wialikaje połymie. Ubačyli heto bahi z hor i wielmi ŭzławalisia na Prometeja. Paraiŭšysia, bahi pastanawili ukarać winawataho.
I ot uziali Prometéja bahi, zaniaśli ŭ wysokije hory i prykawali krepkimi žaleznymi łancuhami da skalistaj hary. Mała taho: bahi zahadali wialikamu arłu pryletać što dzień da Prometeja i žywicca jaho ciełam i kroŭju, razdzirajučy jamu hrudzi. Razdziertyje arłom, hrudzi Prometeja za noč hojacca, a na ranicy iznoŭ pryletaje aroł i iznoŭ razdziraje cieło i pje kroŭ. Jość wierš ab Prometeju:
Za harami — hory chmarami pawity, |
Pytańnia dla hutarak i piśmiennych rabot. Dzie žyŭ Prometèj? Što jon dobraho zrabiŭ ludziam? Jak jaho pakarali bahi?
Hožy — prystojny, widny saboj, kazisty. Ciapło — hetak nazywajuć ahoń. Zašuhało — s šumam wykidałosia. Spakon wieku — spradwieku, zdawion-daŭna.
Historyja hary.
Hory zapraŭdy źmieniajucca, — adny rastuć, inšyje mienšajuć. Ot tam, dzie ciapier hara, može było kaliści roŭnaje miejsco, raŭnina. Ale wielmi, daŭno tut wytwaryłasia hara. Mabyć, jana spierša była niewialičkim uzhorkam. Adny hory rastuć pamału, nieprymietna dla čeławieka; inšyje raptam wyrastajuć.
Kali hory pierestajuć, raści, to jany nie astajucca takimi na zaŭsiody. Hory pačynajuć źmienšacca i paśla wielmi doŭhaho času mohuć stacca iznoŭ maleńkimi uzhoračkami, i ŭ kancy može zdarycca, što ŭsia harystaja miejscowaść pieratworycca ŭ raŭninu.