NA III NIADZIELU VIALIKAHA POSTU.
I.
Braty, budźcie naśladoŭnikami Boha, jak dzieci darahija, i chadziecie ŭ lubovi, jak i Chrystus uźlubiŭ nas i vydaŭ samoha siabie za nas na dar i achviaru Bohu dziela pryjemnaha pachu. A raspusta i ŭsialakaja niačystać, abo prahavitaść, niachaj ani ŭspaminajecca pamiž vami, — jak vypadaje śviatym, — abo brydota, abo durnaja hutarka, abo śmieški, što nie naležać da rečy, ale bolš padziaki. Bo heta majecie viedać i razumieć, što kožny raspuśnik, abo niačysty, abo prahavity (što jość bałvanachvalstvam) nia maje nasledstva ŭ valadarstvie Chrystusa i Boha. Niachaj nichto vas nia zvodzić pustymi słavami, bo praz heta prychodzić hnieŭ Božy na synoŭ niedavierstva. Dyk nia budźcie-ž ichnymi ŭčaśnikami. Bo vy byli niekali ciemraj, a ciapier śviatłom u Panu. Pastupajcie, jak syny śviatła, bo płod śviatła jość u kožnaj dabracie i ŭ spraviadlivaści i ŭ praŭdzie.
(Efez. 5, 1—9).
II.
U heny čas Jezus vyhaniaŭ djabła, a heny byŭ niamy. I kali vyhnaŭ djabła, niamy prahavaryŭ i dziviŭsia narod. A niekatoryja z ich skazali: