Rusałki zaplejali:
Majeć Haŭryk — twoj synok — Budzie žyć, budzie žyć |
Idzi, dziadok, u chatu, bo ty nam nie patrebien — kančajuć rusałki.
Wialikaja tuha, niby čornaja chmara akutała staroha Panasa. Pawaliŭsia jon wobziamlu, zapłakaŭ — zahałasiŭ i dawaj rwać wałasy swaje siwyje.
— A Matańka Usiemahučaja! A Tatańka Najmilejšy! Wiarnicie mnie majho syna!
— Syna — syna — syna!!! rahočuć niačyścikl z úsích bakoŭ.
Mielnik padyjmajecca na nohi słowa bolej nie kažučy, idzie u chatui dastaje s pad Bažnicy plašku świačonaj wady, stanowicca na kaleni ščyra molicca pierad abrazom.
Wychodzić na wulicu. Kładzie kryžy na ŭsie čatyry starony, pichaje s pahorku čowien-dušahubku ŭ wadu, skače u čowien i biarecca za šost.
Pływieć. Hetak chutka pływieć, ažno wada mucicca. Čaboch šastom, pa wadzie i dawaj krapić woziero świačonaj wadoj.
Aj-aj-aj! Aj-aj-aj!! — baluča stohnuć i płačuć rusałki.
— Nie čapaj ty nas, dziaduleńka! |
— Syna majho addajcie mnie, syna! — chrypić stary mielnik.
Robicca raptam cicha, hetak niema ciša, ažno dzied pužajecca i wypuskaje plašku świačonaj wady z ruk swaich dryžačych.
— Hu!-hu!-hu! — rahoče niechta u jawary.
Z wady wysoŭwajecea wadzianik z bliskučymi wačyma, z doŭhimi rukami, abwitymi ślizhučyml smaůžami.
Na skručenych sinich palcach jaho wisiać ujeŭšyjesia čornyje pjaŭki. Zamiesta wušej tarčać u jaho rakawinyje načoŭki, a zamiest jazyka — žaba rapuha. Wadzianik chapaje sprytna butelku świačonaj wady i chawajecca.