Старонка:Kilka pieśni białoruskich; Kilka melodyi ludu białoruskiego (1843).pdf/3

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

A stralec i dudar,
Nia wialikaj haspadar;
Budziesz biaz chleba.

*

Palubiła sadounika, i heta nia u puć.
Da jon-że słuha haspoćki, asciarożna buć;
Madamaj ciabia nia być,
Dziaciej ciabie nia uczyć,
Wić ty nia umiejesz.

|}



III.

HARELICA.

Ah tyż maja harelica, maja wiesiołucha,
Czerez usiu mianie noczku muczyła sukrucha;
Ci mnież było heta łouka, szto ja usiu noczku
Tolko widział u wosni porożnuju boczku.
A ciapier że ja dażdausia, wot tut zahulaju,
Huha, huha! zahukaju i zapaklikaju.
Ci mnież u hałowie chatka, ci dzietki, ci żonka,
I szczyż u mianie z hroszykami brazgajeć maszonka.
Sławaż Bohu szto dażdausia,
Wot tut zahulaju,
Huha! huha! zaklikaju i zapaklikaju.
Kaliż pojdzieć usia chatka, dek żonkie wierouka,
A mnie s panom razbiratca, nia budzieć to łouka.
A jaż Panu pakłaniusia: Panok, majo hore,
Żyta kasiu, siena hrabiu cełyj dzień uczora;
Wot tut Pan prascić, i miłość pakażyć,
Iszcze chłopcu czarku wodki mnie prynieść prykażyć.