Старонка:Kazka ab wadzie (1907).pdf/3

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Kazka ab wadzie.

Š czytajecca jak — sz; č — cz.


Šmat hadoŭ tamu była adna suchaja staronka, dzie ludziam wielmi ciažka žyłosia. Ad rana dy da nočy mučylisia ludzi tamaka, kab znajści wadu, ale šmat ludziej zmarnieła, a nijak nie mahli jaje dastaci. Alež byli pamiežy tych ludziej chitrejšyje, i jany to dahadalisia znajści takije krynicy, što sprawiedliwym ludziam i ŭ haławu nie prychodziła. Jany nazbirali u zapas šmat wady, ich i prazwali kapitalistami (bahačami). Woś i wyjšła, što ŭsie sprawiedliwyje ludzi išli da hetych kapitalistoŭ (bahačoŭ) prasić wady, bo jana kožnamu była wielmi patrebna.

A bahačy na toje: Jakije wy durnyje! Wy chočecie, kab my dali wam wady, što my naźbirali?! Kali my wam damo wady, to chutka i my budziem zdychać biez jaje, tak