Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/30

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Za swaich umieu stajać,
A pryhoży jak malina.
Da i piśmiennyż byu jon:
Na jaho sausich staron
Dzieuki sumauczkam zirkali,
Na ihryszczach prysiadali;
A Hapon ani hladzić,
Jon pry sużanaj dziauczynie,
Najmilejszaj Kaciarynie
Jak prysiadzie — dyk siadzić.

U udawy że Ahrypiny,
Aprycz daczki Kaciaryny,
Bolij nia było swaich;
Jena s Uścińńiej kumoju
Żyła jak ruka s rukoju,
Adna duma była unich,
Sztob swaich dzietak saswatać,
Sztob chudobku im prypratać,