Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/29

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

PIESN 2.

Nad siratoju
Boh z kalitoju.
z Komed: opery: Sielanka.

U wialikam u siale,
Nad dnieprouśkaj staranoju,
Na pryharku u wuhle,
Mież lesam, da mież rakoju,
Tam stajali dwie chaciny,
Uścinni, druha Harpiny.
Pierszaj mużyk byu Miron:
Niewieś za jakije hréchi,
Nia dazyu z syna paciechi,
A toj syn — byu nasz Hapon.

Jon — niema czaho kazać!
Hordy, smieły, zuch dziacina!