Перайсці да зместу

Старонка:Dudka Biełaruskaja (1907).pdf/70

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Stanawy, staršyna i tyj tut.
Tym dyk čort usio hrošy zbiare,
Skrucie ćwiordy kruciel, abo žmut,
Dy u horła zapre i daŭbieškaj piare,
Kałasiram, ci čym tam paliǔ
I žmǔt toj u horle ahniom zapaliǔ…
Alež i jość tam narodu, až ćma!
I rodu ŭsiakaha, i stanu, i wieku.
Chto nia žyǔ na ziamli, taho tut niama;
Niachaj Boh ściaraže tam być čaławieku!
Ledź ja prajšoǔ až u tuju kanuru,
Hdzie akonam Bizuński ciarpić.
Čort i jaho zaprahaje u furu.
Spacieǔšy biedny, a jenče: „Daj pić“!
Ja bryznuǔ krapidłam na twar,
Jon až zradzieǔ, jak dzicia,
Jak chapiǔsia rukoj za toj kałamar,
Što uziaŭ ja z wadoj jamu dla piccia,
Dyk wysachła zaraz wada až do dna;
Jon staǔ taki świetly, jak hety dymok,
Staǔ niknuć, zastalasia para adna,
I znik tak, jak niknie na słońcy abłok…
Nia pomniu, jak wyšaǔ ja z čyscu taho,
Prasnuǔsia u chacie, na piečy, až dniom.
Usie kruhom plačuć, nia wiedać čaho,
A pale mianie dy tak, jak ahniom!
Traščyć halawa, balać usie kości,
I nadta wady zažadalasia pić.
Napiǔsia i znoǔ upaŭ ja u młości!…
Ot dawiałosiaž u čyscy mnie być.

|}