Перайсці да зместу

Старонка:Dudka Biełaruskaja (1907).pdf/62

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Jon adwiedaǔ. Trebaž wiedać, —
Prysiahnuǔ, pakul nia wydu,
Nawiet doma nia abiedać!
Razdabyǔ usie papiery,
Zapisaŭ mianie u skazku…
Što i baćkab može ščery,
Nia zrabiǔ takuju łasku.
Tak u wosień, ǔ zamorozki
Prywiali mianie da wioski,
Pazbirali šmat susiedaǔ!…
Koźny hawaryǔ, što wiedaǔ:
Jak ja tut, kali radziǔsia,
Jak i baćka moj žaniǔsia…
Pakazali usio čysta,
I što imia mnie „Kalista“,
Što zawuć mianie „Lindarka“
Tak, na śmiech, što čysta hoł,
Jak lindar, što na chwalwarku:
Ŭwieś majontak: — jon dy woł.
Asesar byǔ užo nowy,
Čaławiečak tak, ničoha,
Jakiś cichi, niezdarowy
I ciarpliwy… chwalić Boha!
Pasla taho praz poǔ hodu
U marcyž, mianie na swabodu,
Dziakuj Bohu! adpuścili
U toj dzień, jak i chryścili.

|}


Ǔ wastrozie.

Papiery pryšli ŭ turmu z Akružnoha,
Što zaraz začniecca sud paśla Kalad!
Siadziełaž tam našaha brata i mnoha,