1-šy bajaryn. — Kala zamku chmary narodu… Łamajuć bramu!… warta strelajeć z łukaŭ…
Adzin z warty (ubiehaje) — Kniaź! Strašennaje nieščaście!… Ratujciesia!…
Kniaź. — Što takoje? kažy spakojna.
Adzin z warty. — Kniaź! Narodu šmat… usie žychary miesta abstupili zamak!…
Kniaź. — Čaho-ž chočuć?
Adzin z warty (paśla karotkaj paŭzy). — Kniazieŭny!
Kniaź — Što?!
Adzin z warty — Kryčać, što kal nichto nia pojdzie zabić Bazyliška, dyk treba jamu dać achwiaru; što had tady tykiela pojdzie pročki, jak wywiadać za mur kniazieŭnu i tam prywiažuć da dubu, kab jon wysmaktaŭ z jaje kroŭ…
Kniaź (ustaje). — Tak… (d. s.) Značyć — moj čarod…
1-šy bajaryn. — Kniaź! Što chočecie rabić?
2-hi bajaryn. — Kniaź! Ucikaj s kniazieŭnaj praz padziemny chod!
Kniaź. — Nie! Ja miesta majho i tronu nie pakinu! Ja wiedaju, što tre‘ rabić… Dajcie mnie mieč!
1-šy bajaryn (daje jamu mieč).
Kniazieŭna (ŭbiehaje i kidajecca da kniazia). — Tata! Što tut robicca? što heta značyć? Narod sabraŭsia, kryčyć… Ja hlanuła praz