Старонка:Apawiedańnia i lehiendy wieršam (1914).pdf/46

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Hod biełarusa.


Kraj Biełaruski, kraj ty naš rodny,
Nieuradžajny choć niebiazwodny;
Nie čornaziomna twaja ziamlica:
Hlej, abo hlina, ci kamianica.
Drobny zahony i skiby tonki,
A zamiest miežaŭ dyk — barazionki;
Doŭhije niŭki i nadta wuzki,
Jak bytcam motuz ad dobraj stužki…
Kažuć staryje, kali dać wiery,
Što byli puszczy, lasy biaz miery,
Pčoł nadta mnoha, miodu jak hliny,
Ptastwa biaz liku, proćma źwiaryny,
Dzikaŭ, miadźwiedziaŭ, rysiaŭ i łosiaŭ,
Ciapier že niešta usio zwiałosia…
Narod naš cichi, prytom nia śmieły —
Jaho zhubili časty razdzieły.
Akrom biadoty u biełarusa
Dobraje serce, choć časem kusa,
Woś, jak toj kaže, iz im bywaje,
Jon daje radu, nie narekaje.
Kali sašle Boh hadki ciažkije,
Ci wielmi mokry, abo suchije,