Старонка:Apawiedańnia i lehiendy wieršam (1914).pdf/21

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Matčyno pryčytańnie.

(Paleskaja lehienda).


Wiercham kryžastym uzniaŭšyś wysoka,
Chmurnyje jełki panura šumiać;
Dzie-nie-dzie wyniknie dub adzinoka,
Dzie-nie-dzie wiazy jak wiežy stajać…
Dzikaje miejsco! Ŭsio les i bałoty,
Kupin miljony, kusty łaźniaka.
Bojazna šepčuć ŭ bałocie čaroty,
Hłuha, trywožna šumić asaka.
Łozy i trawy ŭ bałocie hamoniać, —
Što? — Niewiadoma dla našych wušej!
Nietry hustyje spradwieku charoniać
Niejkuju tajnu ad woka ludziej.
Čornaja hrebla lehła sredź bałota;
Chworast, biarwieńnia, jak rebry tyrčać.
Hrebla pahanaja: hraź i pluchota…
Mowa niadobraja chodzić pra hać.

∗     ∗

Kala hrebli, za bałotam
Ludzi načewali;
Až s pad Pinska jšli plachotam,