Старонка:Зборнік Рудніцкага-Гінтаўта (1716). Публікацыя 1901.pdf/25

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Z Swymi Pułkami y Rycerami —
k bunczuku się zmykniet.
Paw strach na Hana: Szlet do Hetmana,
gdy nocz iuz nastupiła,
Sztob twoia rada istotnaia zdrada
nikolisię nie sniła.
Ja procz od obozu da pak wychozu
za twoiu zdradu tobie
Łytki dryzały, byw strach niemały
mezy Lachami sobie.
Kryknuł: «zowniere mocnyj rycere
naszto nas nahaniaiesz?»
Hey kasztelanie, wielik Hetmanie,
lepsz co nie umykaiesz.
Och lahnow iak zwier, kryknuw iak lew
na zołnierskie słowa.
Ostraia iak miecz, towstaia iak piecz
była tamtaia mowa.

|}

Этотъ списокъ важенъ, такъ какъ даетъ нѣчто неизвѣстное другимъ спискамъ, обслѣдованнымъ нами, см. Изслѣд. и матерiалы, т. 1, ч. 1, стр. 94—102.



12.

л. 35.  Czornobryw laszok drowa rubaiet,
a kazaczeńko tryski zbiraiet.
Oy zbiray, zbiray da wary isty.
łacno warity, niet czom solity.
Oy proday woły da kupi soły.
łacno prodati, niet czom oraty.
Kotyc sie krysztop po sianożaty:
Sterez się kozak pono sie wziaty. ||
об.  Oy kolisz taki niech te czort rusza,
nielubit tiebie kozacka dusza.