Старонка:Зборнік Рудніцкага-Гінтаўта (1716). Публікацыя 1901.pdf/11

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Za chrechy Bocha prochaty.
Wsiochdy w pekli buty,
Wsiochdy z bisom zyty —
O preklataja dola.
Woliw by nieznaty
Batka ani maty,
Niz w pekle probywaty.
Bo koli Dorocha
Do nieba y Bocha
Swiatocho nam zawinet,
Wsiaja Nasza sprawa
I kozacka sława
Zmienic się na pochybel.
Czom nie uwazajem,
Koli obrazajęm
Hospoda tazko chrychom.
Szczo biesu a newolu
Wiecznuju Niedolu.
Samochoc addaiemsię.
Swiet dryzał pred nami
Z nepryiatelami,
A bies się Nami chlubił.
Ei bra(ta)tia kozaki,
Sławnij Iunaki,
Koli czas poprawmo się.
Maty Ukraina
Kozackocho syna
Na sławu porodyła;
Nę hynmyz lak muchi
Y Durni j płuchy
Miernie budem słuzyty.

|}