Padyjdzi…
Padyjdzi, pasiadzi, pahladzi
Ŭ maje wočy, zality ślazmi,
Śpiaji pieśniu, nudu raźwiadzi,
Pačaruj charastwami swajmi.
Ja adzin, mnie tak smutna! nuda
Dušu muče, son honie s pawiek,
Ty-ż wiasiołaja, ty małada,
S taboj byŭ-by ščaśliŭ čeławiek.
Ty piaješ — saławiejka piaje,
Twar twoj — sonca pahlod załaty,
Zory świetlyje — wočy twaje,
Ty usia — z nieba anieł światy.
Ty nia jdzieš, — k tabie dumkaj biahu,
Taboj bredżu na jawie i ŭ śnie;
Pryjdzieš ty, — hawaryć nie mahu…
Ty, dziaŭčyna, zamučyš mianie.
Każuć ludzi, što ty nie ŭ narok
Ad usich na siale najbiadniej…
Na čale na dziawočym wianok —
Ad skryń zołata skarbaŭ, milej.
Hrošy ja prażywu, jak nażyŭ,
Abo ŭkradzie błahi čeławiek;
Twajo-ż serce, ciabie kab zdabyŭ,
Chto praz ceły mnie wydziere wiek?
Dyk chadzi-ż, nie stydajsia, k hrudziam
Swajim biełym mianie pryharni,
Daj mnie ščaście na zajzdraść ludziam;
Śpiaji pieśniu, nudu razhani.
|